Okiem Trenera

Koncert..... chyba tylko to słowo pasuje do dzisiejszego meczu. Ale od poczatku.... W 13 kolejce przyszło nam się zmierzyć z liderem z Rudy Śląskiej. W tygodniu poprzedzającym mecz zakładamy sobie że mimo iż szansę na mistrzostwo są małe to my do końca chcemy naciskać na zespół Grunwaldu. Równo o 10 rozpoczynamy spotkanie, w 30 sekundzie mamy już pierwsza sytuację pod bramką przeciwnika, błąd obrońcy i Wera z 10 metrów przenosi piłkę minimalnie nad poprzeczką. Kolejne minuty to ataki naszego zespołu, najpierw Oli trafia w słupek, później Wera stempluje poprzeczkę. Gdy wydaje się że mamy mecz pod absolutną kontrola staje się coś dziwnego, wykonujemy rzut rożny błąd w środku pola i napastnik Grunwaldu wychodzi na czystą pozycję po czym strzela na 1 do 0. Szok - wśród kibiców, na naszej ławce rezerwowej. Przeprowadzamy kilka zmian gdyż pogoda dziś nie nadawała się do gry ( strasznie duszno). Rzut rożny bity na dwa razy przez Weronike, piłka spada pod nogi Kuby Osipa który z drobną pomoca bramkarza doprowadza do remisu. Na przerwę schodzimy więc z wynikiem 1 do 1. Druga połowę rozpoczynamy równie mocno jak pierwszą gdzie mocno dominujemy. Próbujemy skrzydłami, środkiem lecz zespół gospodarzy bardzo dobrze broni. Wtedy staje się rzecz w której do chwili pisania tekstu nie mogę wyjść z podziwu. Oliwier goni przeciwnika ( trzeba dodać że wyższego o półtorej głowy) wygrywa z nim pojedynek przy lini poprawia piłkę i strzela na 1 do 2. Kolejne minuty upłynęły na kontrolowaniu gry przez nasz zespół i w momencie wyjścia z kontrą Szymon Kupka jest faulowany, sędzia jednak przytomnie puszczą grę piłka trafia do Dawida a ten posyła idealne dośrodkowanie - Olo dokłada nogę i mamy 1 do 3. W tym momencie wielka euforia w naszych szeregach choć do końca spotkania jeszcze kilka minut. Kolejne akcje to spokojne rozgrywanie przez nasz zespół piłka i po znudzenia bramkarza do błędu wychodzimy do sytuacji 2 na 1 w której udział brali
Bombel i Szymon Kupka. Ten ostatni podwyższa wynik na 1 do 4 i po kilku minutach sędzia kończy spotkanie. Po meczu powiedziałem moim zawodnikom że wygrali ten mecz ponieważ drużyna nie miała słabego punktu, dokładnie mogę się jeszcze raz dziś pod tym podpisać. 14 zawodników dziś zagrało na bardzo wysokiej intensywności i można powiedzieć że przywieźliśmy spokojne 3 pkt do Szopienic. Śmiało można określić że był to najlepszy mecz rundy. Bardzo rzadko to robię lecz dziś postanowiłem to zrobić, przeważnie trenerzy po meczu wyróżniają 1 lub 2 zawodników. Ja dziś chciałbym wypisać cała 14- tkę ( Maciek, Kasia,Niki,Oskar,Rybka, Szymon Kupka, Wera, Perła, Oli, Kuba Osip, Bombel,Dawid, Tomek, Mikołaj). Dlatego ich wymieniam bo o każdym z nich mógłbym napisać coś wspaniałego: gdyby nie bramkarz nie było by dzisiejszego zwycięstwa, obrona która już od dłuższego czasu nie ma 4 a 6 pelnoprawnych zawodników ma najmniej straconych bramek, pomocnicy.... nadają niesamowity gaz naszym akcjom, no i napastnik, w tym sezonie na tych pokazycjach grało chyba z 6 osób, nikt z nich mnie nie zawiódł. Trzeba rownie wspomnieć o zawodnikach którzy dziś znaleźli się poza kadra ( Fifi, Domin, Pazdan,) wasz wkład w nasze miejsce w tabeli też jest znaczny. Na koniec bo rozpisalem się dziś strasznie przed nami tylko jeszcze jeden trening i jeden mecz przed moim wyjazdem. Serdecznie zapraszam na poniedziałkowy trening gdyż chciałbym chwilkę przed wyjściem ma boisko zamienić z zespołem dwa słowa. W środę na mecz przychodzi cała dostępna kadra.

Osobny punkt należy się również naszym kibicom którzy wspierają nas tak licznie że w większości ( o ile nie zawsze) są w przewadze liczebnej. To świetnie jest mieć takich kibiców jak Wy.

Na sam koniec ( już taki naprawdę) nie wiem czy uda nam się zdobyć mistrzostwo tej ligi, chce tylko żebyście wiedzieli że dla mnie już JESTEŚCIE MISTRZAMI.

Pozdrawiam trener Damian