Jesteśmy Mistrzami Ligi

     W tym miejscu powinien znaleźć się opis meczu z Kamionką. Nie ma go, bo na godzinę przed pierwszym gwizdkiem otrzymałem telefon, że przeciwnicy nie przyjadą. Na całe szczęście mieli zaplanowany w tym samym czasie trening gracze rocznika 2007 Adama Dobrowolskiego i Damiana Nowickiego. Zgodzili się zagrać z nami sparing za co bardzo drużynie Orlików dziękujemy. Może byli troszkę przestraszeni , bo niektórzy dwa lata starsi koledzy wyglądają już bardziej jak mężczyźni niż chłopcy, ale pokazali się z jak najlepszej strony i widać że na treningach nie próżnują.

     Wynik nie ma tu żadnego znaczenia, było sporo zabawy a kibice dopingowali obie ekipy. Po skończonym meczu zrobiliśmy wspólne zdjęcie. Rocznik 2005 zgodnie z umową popołudnie zakończył w lokalu Iwony Osip. Myślałem, że 10 dużych pudełek pizzy wystarczy w zupełności. I że jeszcze zostanie. Ale spust niektórych zawodników wprawił mnie w zdumienie:). Towaru było na styk. Wczoraj wyjątkowo wolno było zamówić sobie coś słodkiego i gazowanego do picia. 

     Na łączach z trenerem Wawelu Wirek był nasz trener. Bo Wawel grał zaległy mecz z Grunwaldem. Każda strata punktów graczy Grunwaldu powodowała, ze UKS zakończy sezon na pierwszym miejscu w lidze. Wawel wygrał. Więc UKS dzięki przede wszystkim wspaniałej grze w końcówce sezonu i pościgu za Grunwaldem został Mistrzem ligi. 

     Na podsumowanie wiosny przyjdzie jeszcze czas. Dziś napiszę tylko do Trenera i Drużyny: Brawo Wy. Brawo Kibice. Brawo UKS Szopienice 2005.