Okiem Trenera
Trzecia kolejka już za nami. Nie ukrywam że w tym sezonie ciężko pisze mi się te relacje bo i spotkania wywołują u mnie tyle emocji, zacznę więc od początku.... Pierwotnie mieliśmy ten mecz zagrać w sobotę lecz na wniosek przeciwnika zgodziliśmy się przełożyć go na niedzielę. Pogoda która panowała w meczowy poranek niestety nie napawała optymizmem. Po krótkich problemach organizacyjnych ze strony gospodarza z małym opóźnieniem zaczynamy spotkanie. Można by powiedzieć że klasyka w wykonaniu naszego zespołu, całkowita dominacja, mnóstwo podań oraz sytuacji. Niestety to gospodarze pierwsi wychodzą na prowadzenie po błędzie w naszym zespole. Jednak już w pierwszej połowie udaje Nam się doprowadzić do remisu po pięknej akcji Kuby Osipa, Perełki i finalizacji Szymona Kupki. Na przerwę więc schodzimy z remisem i ogromnym niedosytem. Drugą część gry rozpoczynamy jeszcze agresywniej i po kilkunastu minutach duet naszych letnich transferów wypracowuje bramkę. Doskonałe podanie Mikołaja i św ietne wykończenie Michała " Bombla " Jochimczyka. Gdy wydawało się że teraz juz kwestia wygranej jest bliżej nas nastąpiły 4 minuty które również powinniśmy wymazać z pamięci jako zespół. Najpierw strata w naszej obronie i zawodnik gospodarzy strzela bramkę na dwa do dwóch, chwilę później w środku pola robi się sporo miejsca i pomocnik strzela w okno naszej bramki. Na 10 minut przed końcem mimo dużej naszej przewagi jednak przegrywalśmy 3 do 2. Na szczęście Bombel trafia swoją drugą bramkę i szybko robi się 3 do 3. Ostatnie 8 minut to huraganowe ataki naszego zespołu i ofiarna obrona gospodarzy. Sędzia kończy mecz wynikiem 3 do 3. Po takim meczu ja jako trener mam mocno mieszane uczucia, z jednej strony jestem bardzo szczęśliwy że poziom nasz piłkarski przerasta ta ligę co najmniej o klasę. Z drugiej zaś po 3 kolejkach mamy tylko 4 pkt. Trochę przykro się patrzy że wszystkie zespoły grające przeciwko nam w tej lidze grają anty futbol, czyli wybijmy piłkę do przodu może coś tam wpadnie. My jednak idziemy swoją filozofia która pokazuje Nam że wyniki są ważne ale nie najważniejsze. Dzieciaki przede wszystkim mają postawić kolejny krok w swojej karierze dorosłego sportowca. Kiedy mają popełniać błędy jak nie teraz ?? Pytanie również czy można popełnić błąd wybijając ciągle piłki do przodu?? Raczej nie..... Ktoś zapyta to dlaczego my tak nie gramy skoro to przynosi jakiś rezultat. Zdecydowanie wolę żeby to teraz te dzieci popełniały błędy przy wyprowadzaniu piłki czy dryblingu gdyż w dorosłej piłce nie można tylko jej wybijać do przodu, czasem trzeba podjąć ryzyko. Liczę na to że jeśli teraz moi podopieczni wyczerpią limit błędów to w seniorskiej piłce będą podejmować tylko dobre decyzję. Na koniec chciałbym przeprosić wszystkich czekających dziś na swoje pociechy pod halą. Mieliśmy mały problem z transportem i mam nadzieję że więcej takie sytuacje się nie powtórzą. Pozdrawiam i przypominam o poniedziałkowym zebraniu. Trener Damian
Komentarze