Okiem Trenera

Inauguracja ligi na własnym boisku przypadła nam na spotkanie z AKS Wyzwolenie Chorzów. Spodziewaliśmy się trudnego spotkania i mimo wysokiej wygranej wcale łatwe nie bylo. Ale po kolei.... przed spotkaniem doznalismy następnej kontuzji, Szymon Kupka wypadł nam że składu na minimum 7 dni. Dokładając do tego kontuzje Kuby Karasia wyjazd na zawody Mikołaja nasza kadra zamknęła się na styk. Początek spotkania to badanie się nawzajem drużyn, mniej więcej od 10 minuty spotkania zaczynamy dominować na boisku czego efektem są 3 bramki strzelone przez nasz zespół. Chwila nieuwagi w końcówce pierwszej części gry i wpada nam bramka na 3:1. Druga część gry rozpoczynamy spokojnie - chyba zbyt spokojnie gdyż przeciwnicy po rzucie wolnym strzelają bramkę na 3:2. Nasz zespół jednak konsekwentnie realizował założenia przez co po chwili strzelamy kolejne bramki i na tablicy po 60 minutach widnieje wynik 7:2. Zdecydowanie wygrana należała się naszemu zespołowi, choć do końca z niej nie możemy być zadowoleni. W większości to my prowadziliśmy grę, lecz przytrafiły się nam dwa przestoje w grze które musimy bezwzględnie wyeliminować. Sporo pracy przed nami, żeby takich fragmentów gry nie bylo. Następne spotkanie zagramy już w najbliższą sobotę z drużyną Gieksy Katowice. Serdecznie zapraszam na mecz.

Pozdrawiam
Trener Damian