Z Chorzowa wracamy bez punktów

Nie postawiliśmy się drużynie Ruchu i chyba myśleliśmy, że mecz wygra się sam. Z opinii naszych kibiców wynika, że nie szło nam wczoraj nic. Nie byliśmy w stanie przeprowadzić składnej akcji, proste błędy w przyjęciu piłki i niecelne zagrania były wczoraj na porządku dziennym. Pozytywy? Niki zagrał ambitnie i mimo, że przyszedł do domu załamany wynikiem to powiedział, że dał z siebie ile mógł. To ważne. Niezłe momenty miał Kuba Osip, który strzelił jedego z goli. Drugiego dołożył Paweł. Asysty przy obu zaliczył Szymon Kupka. Do przerwy było 2:2. Była szansa powalczyć o pełną pulę. Ale nie wczoraj. Determinacja gospodarzy i dobra gra ich bramkarza dała im trzy punkty. 

Jasne stało się po tym spotkaniu, że zajmiemy w lidze 4 miejsce, które jest chyba adekwatne do prezentowanego przez nas poziomu. Dwie porażki z Unią, Przegrana i remis z GieKSą. Tylko bilans z Gwiazdą mamy na remis. Czyli starcia z zaspołami wyżej w tabeli zdecydowanie na naszą niekorzyść. Pozostaje zakończyć ligę w dobrym stylu i pożegnać się z naszymi kibicami. Czeka nas domowa potyczka z 1FC Katowice w najbliższy wtorek. A mecz z Ruchem już jest historią. Bolesną co prawda ale nic nie znaczącą. Trzeba pokazać w ostatniej kolejce co potrafimy zrobić na boisku. 

25 czerwca odbędzie się uroczyste zakończenie sezonu dla wszystkich naszych grup młodzieżowych. Organizowane jest przez Zarząd klubu. A już w najbliższą niedzielę Bieg Janusza Sidły na 10km,, oraz biegi towarzyszące na krótszych dystansach dla dzieci. Zapraszam. Ja i Niki biegniemy. Mama Nikiego też. Trener Kania również. Do zobaczenia.